Nie jesteś zalogowany

 Dokumentalista za dwa-trzysta #5 - nie dla dzieci

2010-06-09 22:57:12

...albo właśnie dla nich. To jest dla tych, co uważają, że American Idiot, to dobra płyta (np taki Lewar muahahahaha - ripostuj zią), twierdzą, że punk zaczął się od Sex Pistols w '77, albo ewentualnie w ogóle nie wiedzą, czym się punk różni od tech-housu. O ile postowane kilka dni temu Decline of the Western Civilisation jest ewidentnie dokumentem o ludziach, o tyle poniższy film, to już stuff zdecydowanie o zjawisku. Żadnego marudzenia zza kamery, mówią tylko bezpośrednio zainteresowani. Najbardziej jednak cieszy, że perspektywa z jaką ujęty jest tu punk, jest szeroka. I to, że oddano sprawiedliwość Velvetom, NY Dolls, MC5 i The Stooges. Bo, o ile dla ogarniętego nie ma tajemnicy w kwestii godfathers of punk, o tyle dla mainstreamowca... Dobry edukacyjnie dokument. Poza tym wśród "się wypowiadających": Biafra, Branca, Jarmusch, Matlock, Moore, Rollins, Sioux, Johansen, Simonon... no zatrzęsienie. Indżoj

Punk Attitude (2005)
reż. Don Letts
790 MB, czas: 1h 28 min

491068200509066741.jpg

part 1
part 2
part 3
part 4
part 5
part 6
part 7
part 8
part 9

ponownie: mediafire, więc pobieracie naraz i bez oczekiwania na koncie free

Nie dodano tagów



Skomentuj

Komentarze: 6

lewar 17 103   10/06/10, 10:50  
"To jest dla tych, co uważają, że American Idiot, to dobra płyta (np taki Lewar muahahahaha - ripostuj zią)"

Nawet mie się nie chce. American Idiot to jest dobra płyta dla określonego targetu, nie dla wszystkich. To będzie drastyczne porównanie, ale byle album Weather Report też będzie dobrą płytą, ale nie dla wszystkich. American Idiot - naiwne, prostackie, pretensjonalne; Procession WR - uciążliwa erudycja, przekombinowanie i też pretensjonalność. Nie wyklucza to istnienia płyt dla wszystkich. Bo np. są jakoś tam rewolucyjne, a edukacja i wychowanie muzyczne jest dla wszystkich dobre. Albo są tak hiciarskie i po prostu ruszają neurony dzieciarni, lanserii i pryszczatym kulturoznawcom, że nie ma że nie. Powiedzmy, że taką właśnie płytą jest ten cały Toro Y cośtam.
  10/06/10, 17:35  
zassane
dzieki
nie wiem co prawda kiedy zdaze te wszystkie filmy obejrzec, ale dobrze miec je w kolekcji;-)
iammacio 76 381   10/06/10, 17:48  
ja chyba na tym w kinie byłem - 2004/2005 r., Warszawska Jesień czy coś, kino luna. czy to tu Henry Rollins mówi (+/-) "it only takes one guy to say fuck you and here we go - a voice of a generation!"?
Zly_Dotyk 152 242   10/06/10, 19:52  
zgadza sie. to ten film.
iammacio 76 381   10/06/10, 20:29  
to polecam, choć trochę przegadany ten film
Zly_Dotyk 152 242   11/06/10, 02:47  
przegadanie w tym przypadku uznaje za zalete :)