Nie jesteś zalogowany

 co z tą polską?

2010-06-02 17:50:12

aaach, czytając tytuł tego wpisu, na pewno spodziewacie się ostrej krytyki. znam was! ale muszę was zmartwić. w końcu po co ciągle narzekać, skoro można zauważyć pozytywy, które mogą zmobilizować innych. i o tym właśnie chciałem dzisiaj powiedzieć!

witamy w polsce. spory kraj w europie środkowo - wschodniej, który jest lekko do tyłu w pewnych kwestiach, ale w kwestii elektronicznej brniemy jak burza!

właściwie już początki mieliśmy niezłe. i to w latach 80! pamiętamy przecież o niemenie i przede wszystkim o bilińskim. któż nie zna przepięknego 'domu w dolinie mgieł' i innych? jeżeli nie znacie, koniecznie sprawdźcie.

ale mieliśmy przecież mówić o terażniejszości. zaczynając od początku, należy wspomnieć przede wszystkim o jacku sienkiewiczu. aktualnie to chyba najbardziej czołowa postać reprezentująca polskę. od dawna wydaje w cocoonie, co jak na polskie realia to duże wyróżnienie (ostatnio dołączył do niego jurek przeździecki), gra także na największych światowych festiwalach, takich jak chociażby mutek, czy mayday. długo by można mówić o jacku, nie zabierając wam czasu, należy dodać tylko, że posiada też własny label o nazwie recognition (sprawdźcie!)

idąc dalej, trafiamy na szczeciński duet catz'n'dogz (3 channels) wydający chociażby w trapezie, dirtybird i get physical. w roku 2008 uraczyli nas pięknym albumem, na czele z prześwietnym (moim ulubionym) 'kaniani'. niedawno uruchomili też nowy label, nazywający się pets recordings. wydają tam chociażby slg i pol_on. nie ukrywam swojej wielkiej sympatii do catz'n'dogz, uwielbiam ich wizję muzyczną zarówno w setach, jak i produkcjach.

będąc przy slg, również należy o nim wspomnieć. to chyba mój ulubiony polski dj, mający i świetne produkcje (obłędne 'anymore'). łukasz także wydawał w renomowanych wytwórniach, takich jak trenton i trapez, a ostatnio wraz z sienkiewiczem reprezentował polskę na expo w szanghaju.

zapomniałbym o marcinie czubali, a to także wiodąca postać. polski minimalista, od dawna związany z mobilee, należącym do anji schneider, grywa na całym świecie i nie przynosi nam wstydu.

zacząłem od tych najbardziej znanych i najbardziej docenionych, ale jest jeszcze wielu innych, prężnych i rozwijających się, którzy wydają dobrą muzykę i w dobrych wytwórniach (capitan commodore, pol_on, jacob seville i kilkunastu innych). zabrakło dla nich miejsca, ale im także warto poświęcić wiele ciepłych słow.

tym dość ogólnym postem, otwieram nowy cykl, gdzie od czasu do czasu będę opisywał fajnych, oryginalnych artystów (zacznę oczywiście od moich ulubionych!). sporadycznie zdarzy mi się także relacja z imprezy lub jakaś bardzo subiektywna recenzja niektórych wydawnictw płytowych, nierzadko starych, więc może byc ciekawie.

niech więc i utwór godny uwagi będzie dzisiaj po polsku. bardzo żałuję, że nie widziałem występu tego duetu na ubiegłorocznym audioriver, bo musiało być naprawdę gorąco. sprawdżcie filmiki na youtube i ich myspace'a, bo naprawdę warto.

RADICALL & KATEE - EMOTIVE

 

Nie dodano tagów



Skomentuj

Komentarze: 4

gjon91 0 59   03/06/10, 00:31  
bardzo liczę na Twoje sugestie, bo jak akurat uważam, ze polska elektronika - podobnie jak cała nasza muzyka - to żałosny, wtórny szajs, ale też i nie mam żadnych punktów zaczepienia (osób z wyczuciem dźwięku godnym zaufania), by poszukiwać w niej czegoś wartościowego. w dziedzinie elektronicznych klimatów - poza wspomnianym Bilińskim - za warte uwagi i na światowym poziomie uważam jedynie produkcje Igora Czerniawskiego pod szyldem AyaRL (Calma, Nomadeus) oraz krążek "The Wind of Sorrow" El-Divison. aż mi się nie chce wierzyć, że nic innego nasi nie wymyślili, czego nie musiałbym się wstydzić przed ludźmi ze świata.

czekam na kolejne wpisy!
glebockim 21 14   03/06/10, 00:49  
tak, zapomniałem wspomnieć o czerniawskim, aczkolwiek jego terażniejsze poczynania z ramoną rey nie bardzo mi się podobają. dzięki za chwilę poświęconego czasu ;)
Zly_Dotyk 152 242   03/06/10, 01:12  
gjon91 :)

czekamy na bloga :)
Zly_Dotyk 152 242   03/06/10, 01:13  
Aya? moi zdaniem istotnie :)