Awangarda na mordzie
2010-06-29 14:06:49
Dźwięk wydawać można na różne sposoby i różnym celom może ów służyć. Wydawać go można za pomocą instrumentu, ale można też dłońmi, dupą, wreszcie mordą. A czemu służyć miałoby wydawanie dźwięku mordą? Ano komunikacji, intymidacji... awangardzie. Z takim celem dźwiękami mordy szermował niestrudzenie morderca Kenneth Gaburo, czyli ten Papa Smurf na zdjęciu powyżej. Oprócz grania mordą drążył i dekonstruował systemy tonalne, bawił się serializmem i ogólnie chciał ogarnąć język muzyki ciut na sposób, w jaki De Saussure próbował ogarniać naturalny. Kto czai terminy langue, parole i langage, będzie wiedział o co chodzi. A jak nie, to idźcie na jakieś przeintelektualizowane studia i się douczcie.
Post krótki, bom zajęty. Powiem może tylko tyle, że Jarek obiecywał w 2007 r. tysiąc mieszkań w każdym domu. Ja obiecuję w 2010 tysiąc płyt z popierdoloną awangardą na każdym twardym dysku. SSać. Indżoj.
Kenneth Gauro - Five Works for Voice, Instruments and Electronics part 1
Kenneth Gauro - Five Works for Voice, Instruments and Electronics part 2
Skomentuj