rodzynki
2011-01-01 05:45:20
alfa, gama, delta, beta
dam rodzynki spod napleta,
gdy poprosi mnie kobieta
W związku z wieloma prośbami o więcej nagrań legendy polskiego lo-fi Funkwerk Erfurt zamieszczam niepublikowane wcześniej nagrania tego składu, tytułowe rodzynki spod napleta.
Funkwerk Erfurt - INTRO by Funkwerk Erfurt
Jeżeli nie mieliście wcześniej okazji zapoznać się z dokonaniami Funkwerk Erfurt, przygotujcie się na doświadczenie, któe zmieni wasze życie na gorsze i klikajcie TU.
Bez zbędnego przedłużania szereg naprawdę czerstwych b-side'ów, w których podobnie jak w regularnych kawałkach Funkwertów dominuje motyw eros-penis-tanatos i chałupnicza produkcja:
DLA SIWEGO DO PASSATA
Funkwerk Erfurt - dla siwego do passata by Funkwerk Erfurt
To pozornie niepozrony utwór reprezentujący popularny przed kilkoma laty nurt śmiesznych mp3 o tematyce RAPOWEJ. Pozory mylą i barwią jaja na fioletowo. O wyjątkowości tego nagrania świadczy nie tylko fakt, iż jest to jedyny kawałek Funkwerk Erfurt, w którym pojawia się rap, ale też historia jaka się z nim wiąże.
Jak sam tytuł sugeruje utwór został nagrany dla Siwego, do jego VW Passata. To wydawałoby się kolejny, który Funkwerk dedykował któremuś z przyjaciół zespołu (patrz niżej – fur Elizzy). I tak w istocie było – w zamyśle miał mieć użytowką formę i zastąpić obecność kapeli na tzw. oblewaniu auta. Quasi-gitowski tekst wyraża charakterystyczne dla późnego Funkwerk zniechęcenie do muzyki jako takiej i koncentruje się na sprawach dotyczących tzw. zdziadzenia. Za kawałkiem „Dla Siwego do Passata” kryje się jednak bolesna historia, o której chciałbym napisać, że jest wyssana z palca, ale niestety nie byłoby to zgodne z prawdą.
Siwy był jednym ze współlokatorów Dr Pyty, w czasach gdy ten ostatni mieszkał w akademiku Politechniki Warszawskiej USTRONIE , czyli zanim zaczął pracę dla Wojska Polskiego. Siwy był albinosem. Siwy bardzo cicho mówił, wręcz szeptał – wiązało się to z tym, że w dzieciństwie przechodził jakiś niegroźny zabieg chirurgiczny podczas którego nieudolni lekarze przecięli mu struny głosowe. Siwy zanim zamieszkał w Ustroniach przeszedł jeszcze białaczkę i kilka innych ciężkich chorób, w tym chyba jakiegoś raka. Ale nigdy go to nie złamało. Siwy był równym ziomem. I miał VW Passata. Poza tym lubił motocykle i pewnego dnia stał się posiadaczem jakiegoś japońskiego ścigacza. Niebiezpieczna maszyna taki ścigacz. Jeżeli uważacie, że domyślacie się finału tej smutnej historii to lepiej nastawcie wodę na herbatę – tak, Siwy rozbił się tym ścigaczem; - nie nic mu się nie stało. Wyszedł z tego cało, jak to Siwy. Niedługo po wypadku pojechał na giełdę motorową, żeby zakupić części do zwrakowanego jednak jednośladu. Tam dopadło go przeznaczenie. Fatum, los, czy po prostu cholerny niefart - wiatr zerwał gałąź z topoli rosnącej w pobliżu stoiska Kawasaki. Gałąź spadła na Siwego. Po niecałych 2 godzinach nie żył. Fatum, los, czy po prostu cholerny niefart – Funkwerk Erfurt dedykował mu jedno ze swoich ostatnich nagrań kilka miesięcy zanim Siwy opuścił ten przykry padół, ale na zawsze związało to rzeczony utwór z tym tragicznym wydarzeniem.
DIE ROBOTER
Funkwerk Erfurt - Die Roboter by Funkwerk Erfurt
Funkwerk Erfurt koweruje swoich guru, zespół Kraftwerk. Na warsztat poszedł najlepszy numer Elektrowni – sławiący klasę pracującą i kalkulatory „Die Roboter”. W samym kowerze warto zwrócić uwagę na środkową część, która została wybekana przez Dr Pytę. Nie lada poświęceń to wymagało. Z ciekawostek dodam też, że Lewar przez szereg lat myślał, że w oryginalnej wersji Kraftwerku w połowie piosenki zespół skanudje „Yad-Vashem, Yad-Vashem”.
SIŁA
Funkwerk Erfurt - Siła by Funkwerk Erfurt
Wydawać by się mogło, że to hołd dla popularnego ostatnimi czasy litewskiego sportowca Hardcorowego Koksa. Pozory mylą (i farbują mosznę na fioletowo) - utwór popularnych Funkwerków datowany jest na wiosnę 2002 roku, zatem grubo ponad 8 lat przed ekspansją litewskich mięśni na listy najpopularniejszych filmików na youtube. Mimo że w żyłach Dr Pyty nie płynął ROKET FJUL, gdy zapodawał klangiem w struny swojej basi, to potęga tego kawałka jest niezaprzeczalna. SIŁA! stało się oficjalnym okrzykiem Funkwerków na długie lata.
URYNIAN SONG
Funkwerk Erfurt - Urynian Song by Funkwerk Erfurt
Gdyby dogłębnie zbadać kompozycje Funkwerk Erfurt okazałoby się, że każda jest tak naprawdę upośledzonym funkiem lub skażonym generowanymi w midi szumami bluesem. Urynian Song to ta druga kategoria. I jest to numer o sikaniu.
BELLA MORELLA
Funkwerk Erfurt - Bella Morella by Funkwerk Erfurt
Krótka impresja na temat obiernia czerwonych buraków do sałatki obiadowej.
HOLIŁUD
Funkwerk Erfurt - holiłud by Funkwerk Erfurt
Ultrakrótki hołd dla WIADOMOKOGO. LO-FI pedały!
SROGO
Funkwerk Erfurt - Srogo by Funkwerk Erfurt
Dr Pyta zawsze otaczał się rożnego rodzaju elektronicznym osprzętem pomiarowym. Tu jeden z przykładów niestandardowego zastosowania oscylatora. I bit kradziony bodajże od BeeGees.
ŚLISKI RABIN
Funkwerk Erfurt - śliski rabin by Funkwerk Erfurt
To nie Mouse On Mars. To białe szczury.
KAROLINA MA URODZINY
Funkwerk Erfurt - Karolina ma urodziny by Funkwerk Erfurt
Podobnie jak wiele początkujących zespołów, Funkwerkom też zdarzało się grać chałtury. Tutaj za tort i tani koniak. Rada dla młodych kapel: grajcie krautrocka nawet jak nie umiecie – na udawanie Can leci nie tylko Rafał Księżyk.
FUR ELIZZY
Funkwerk Erfurt - für elizzy by Funkwerk Erfurt
Prawdopodobnie najgorsza i najbardziej przerażająca rzecz jaką Funkwerk nagrał. Zupełnie nie wiem co powiedzieć. KAŁU NIE JE SIĘ POMAŁU.
Skomentuj