Nie jesteś zalogowany

 "Cannibal Holocaust" (1980)

2010-04-17 13:57:13

reż. Ruggero Deodato

Przepiękna, druga połowa jest jednym z najbardziej prekursorskich dokonań niszowego kina, a jednak pseudoprzesłanie, naiwna psychologia i mordowane na planie zwierzęta sprawiają, że zgnilizna rozciąga się od rdzenia.

2 / 5

obejrzane we wrześniu 2009 r.




Skomentuj

Komentarze: 1

Zly_Dotyk 152 242   16/05/10, 20:09  
W 2 czesci, Cannibal Ferox jest genialna scena. Niedobry bialas zlapal ludozerce i chcial info o diamentach jakichs skitranych, wiec go torturowal i odcial mu czlona.

Potem sie role odwrocily. Ów bialas, wraz z 3 znajomych (1m, 2k) siedzi w klatce, wyciagaja go, przywiazuja do pala i szaman odcina mu penisa, po czym go zjada.

Jego partnerka w klatce komentuje: "Ojej, a pomyslec ze wczoraj to ja go mialam w buzi".

Kino gore. Tak proste a tak wzrusza.