"Crash" (1996)
2010-04-17 14:19:01
reż. David Cronenberg
Body horror w filmach Kanadyjczyka jest straszny nie dlatego, że rozlicza nasze fobie dotyczące deformacji i zniekształcenia ciała – to wybieg estetyczny. Fizyczność jest tu ledwie symptomem choroby, projekcją zdeformowanej świadomości, której treści można dostrzec u zdrowej jednostki. Bo o czym mówi nam Cronenberg? O fetyszu, o technicyzacji życia, o niezaspokojonej żądzy, o przekraczaniu konwencji. W “Crash” reżyser jest bliżej pozornej normalności niż kiedykolwiek, a jednocześnie udaje mu się tę normalność w naszych oczach przewartościować. Oto wniosek naprawdę straszny: trawi nas ta sama choroba.
5 / 5
obejrzane zimą 2009 r.
Skomentuj