Dawno, dawno temu...
2010-05-26 21:15:03
... kiedy MTV była jeszcze telewizją muzyczna, narodziła się moda na tworzenie teledysków. Jedni widzieli w nich jedynie sposób na dodatkową promocję, inni zaś traktowali je poważnie- niczym dzieła sztuki, ja zaś postaram się im poświecić nieco uwagi ze względu na to, że niezmiernie kręcą mnie stare dobre animacje poklatkowe, tudzież inne stare dobre formy animacji :) Przygotowałam więc mały przegląd teledysków ,co do których lubię wracać- zarówno przez ich formę wizualną ale także treść muzyczną .
Na początek dość mocny teledysk z serii dla tych, „ którzy lubią mieć ciekawe koszmary" Nurse with wound i mocno surrealistyczny obraz, który na myśl przywodzi mi dokonania mistrza gatunku Jana Svankmajera, który z resztą jest współ-rodakiem autora teledysku Jiriego Barta.
Dla odmiany coś lżejszego i stary dobry Cardiacs. Autorem tego zabawnego teledysku jest Nick Goodman, który zapewne jest bardziej znany z autorstwa innych produkcji.
Talking head "And she was" w reżyseri Jima Blashfielda
A na koniec polski akcent w dziedzinie stop-motion i zwycięzca YACH FILMU z 2003 roku
Na myśl przychodzi mi jeszcze parę innych animowanych poklatkowo teledysków, ale to już materiał na osobną historię, więc na skromny początek wystarczy.
PS. To mój pierwszy blog i mój pierwszy post w historii , więc proszę o wyrozumiałośc ;)
« wróć | czytaj dalej » |