Nie jesteś zalogowany

 To zwykły przypadek jest?

2011-05-04 11:34:25

Czy też może znowu moje czepialstwo wynika z tradycji komunistycznych. Oto bowiem kolektyw muzyczny Foo Fighters wydał właśnie swój siódmy album studyjny o nazwie Wasting Light. Płyta ponoć świetna (która płyta Grohla nie jest ponoć świetna?) i w ogóle jest fantastycznie. A okładkę płyta ma taką oto:


Z tego co zdołałem wyguglać w necie, to chyba przypadek nie jest. Po prostu Dave Grohl z chłopakami odwołuje się w pewien sposób, a może wspomina pewną kapelę z lat 60 - tych. Kapela nazywała się Love, a w 1967r. wydała fantastyczny album zatytułowany Forever Changes.

Podobieństwo okładek od razu rzuciło mi się w oczy. Płyta Love jest jedną z najlepszych płyt tak zwanej psychodelicznej rewolucji. Arthur Lee, lider zespołu, sporo wtedy pobierał narkotyków, a nagrywając tę płytę był święcie przekonany, że jest to ostatni jego album. Że potem umrze. Nie wiem skąd wzięła mu się taka psychoza, ale na album wpłynęło to niesłychanie mobilizująco i to po prostu słychać. Więcej nie będę się rozwodził. Foo Fighters kompletnie odpuszczam, bo to nie moja para kaloszy, ale Love sobie nie odmówię.

Nie dodano tagów



Skomentuj

Komentarze: 0

Nie dodano komentarzy.